sobota, 20 lipca 2013

Perfecta- zabieg zmiękczający do stóp

Postanowiłam dopieścić moje obolałe i zmęczone stopy. Nie dość, że lato to jeszcze w ciąży przybrało mi się już 14 kg a gdzie tam do września?!
Na próbę kupiłam maskę i peeling z  Perfecty, dorwałam sprawce owej ciąży i mówię: masuj!
No i masował :)


Na pierwszy ogień peeling wulkaniczny- zapach cudny ( guma Donald- jeśli ktoś jeszcze pamięta), peeling jest dość gęsty, dużo ścierających drobinek, barwy lekko kremowej.
Bardzo dobrze ściera, w delikatnych miejscach aż zaczęło boleć momentami, przy ostrym tarciu. Partner przy okazji wypeelingował sobie łapki, z czego też był zadowolony.
Niestety tak szybko się do tego zabrał, że nie zdążyłam zrobić zdjęć tego peelingu, maski z resztą też nie:]
Saszetka spokojnie wystarcza na oba giczołki:]

Maska- serum- w postaci mleczko- kremu. Nie za gęste, nie za rzadkie. Zapach gumy Donald, wchłania się bardzo dobrze, pozostawia jednak śliską warstwę i nie radzę zakładać klapek bo się noga ślizga:]

Co do efektu to hm... wydaje mi się, że taki sam efekt otrzymuję przy zwykłej pielęgnacji, nogi w wodę z solą a później krem. A szkoda, bo myślałam, że ten peeling bardziej zmiękczy moje rekinie pięty:]

Dzisiaj rano wstałam i od razu sprawdzam stópki, tak jak mówiłam, efekt krótko trwały bo dziś są takie same jak przed zabiegiem.

Ktoś testował ten produkt?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...