poniedziałek, 25 listopada 2013

Wygrana u Kleopatre

Po raz pierwszy udało mi się coś wygrać w konkursie blogerskim:]
Konkurs zorganizowała Kleopatre. Zadaniem było opisanie wymarzonego produktu do kąpieli. Włączyłam swoje wodze wyobraźni i wygrałam:)

Moja odpowiedź brzmiała tak:

Mój wymarzony produkt do kąpieli... Nie dość, że musi mieć zniewalający zapach to jeszcze powinien być funkcjonalny. Zaczynając od zapachu- w zależności od tego co mnie czeka w danym dniu powinien być kojący lub motywujący. Mam egzamin do zdania z młodym profesorem? Wykąpie się w żelu o zapachu feromonów:] W dużym stopniu ułatwi mi życie taki produkt. A żeby było jeszcze łatwiej to mój żel będzie zapakowany, wcale nie w tradycyjną butelkę czy tubkę. Stawiam na wygodę. Ów żel zapakowany będzie w moją gąbkę do mycia...Eh...co za wygoda, żadnego nalewania żelu na ciało, rękę, myjkę czy gąbkę, on już tam jest! W zależności od siły nacisku z gąbki wypływa mniej lub więcej produktu. Zaczynam żałować, że nigdy takiego produktu mieć nie będę:]

Jestem miło zaskoczona, że to mnie wybrano bo wybór był ciężki. Dziewczyny na prawdę miały fajne pomysły :)
Przejdźmy w końcu do najlepszego! Nagroda!
Zaskoczyło mnie opakowanie, myślałam, że dostane dwa żele w folii bąbelkowej a tu miła niespodzianka.
Pudełeczko wygląda tak:




Baardzo ładny styl opakowania. Zawartość: to co obiecane + materiałowa torba. Nagroda mi się bardzo podoba, czuję się zmotywowana do tego aby brać częściej udział w takich konkursach.



Zdążyłam powąchać już te cuda:]
Pomarańczowy pachnie jak pomarańczowe landrynki, orzeźwiająco ( już powędrował w ręce mojego K, oczywiście podstępem nie z mojej własnej woli)
Ten ciemnoczerwony pachnie jak wiśniowe delicje....mmmm pycha!

Dziękuję Ci jeszcze raz Kleopatre za doceniony trud tworzenia:)


4 komentarze:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...